Pierwszy sparingowy punkt !
LKS Tarnawka 4:4 Galicja Chmielnik
We wtorkowe popołudnie udaliśmy się na stadion do Tarnawki w celu rozegrania sparingu z tamtejszą drużyną.
Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów wyglądała tragicznie, nieliczne akcje podbramkowe przerywali obrońcy lub bramkarze obu drużyn.Jednak to gospodarze objęli prowadzenie po błędzie naszej obrony zawodnik Tarnawki wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem i pewnie go pokonał.Do przerwy wynik nie uległ zmianie i po pierwszej połowie przegrywaliśmy 1:0.
W przerwie trener powiedział kilka mocnych słów, które trafiły do zawodników i bardzo ich zmobilizowały bo już na początku drugiej połowy padła bramka po dwójkowej akcji Arkadiusza Ziaji i Daniela Rokity ten drugi zagrał piłkę do nie pilnowanego Ziajki, który minął obrońców niczym pachołki na treningu i pokonał bramkarza gospodarzy - wynik 1:1.
Nie trzeba było długo czekać na kolejną bramkę, ponieważ po strzale jednego z naszych zawodników bramkarz naszych rywali "wypluł" piłkę do, której dopadł Dawid Ciupak i podwyższył wynik na 1:2.
Te dwa gole mocno nas podniosły na duchu, jednak nie osiedliśmy na laurach i nadal atakowaliśmy przyniosło to efekt w postaci trzeciej bramki, którą zdobył Patryk Czarnota po podaniu od Daniela Rokity - prowadzimy 1:3.
Po tej bramce graliśmy o wiele spokojniej piłka chodziła jak po sznurku mimo fatalnej murawy, ze środka pola podanie dostaje Daniel Rokita, który zostaje sfaulowany przez obońcę gospodarzy.Rzut wolny na bramkę zamienia Dominik Borys i mamy już trzy bramkową przewagę.
Niestety chyba już byliśmy za bardzo "podnieceni" w naszą grę wdarło się dużo niedokładności co skończyło się rzutem karnym dla Tarnawki, zaraz po rzucie karnym w dość krótkim odstępie czasu straciliśmy kolejne dwie bramki i z wyniku 1:4 zrobiło się 4:4.
Musimy zapamiętać, że gra się do ostatniego gwizdka!!!
W sobotę mecz z Nienadówką, zapowiedź niebawem.
Komentarze