Fatum

Fatum

 Dzisiejszy mecz z Koroną należałoby zaliczyć do takiego, o którym każdy chciałby zapomnieć, miejmy nadzieję, że uda nam się zmazać plamę w następnej potyczce z Dobrzechowem.
 Od początku meczu mocno pressowaliśmy naszych rywali co mogło skutkować pierwszą zdobytą przez Marcina Szczęcha bramką, niestety był to początek naszego ogromnego pecha, który towarzyszył nam w tym meczu. Chwilę później szansę miał Dominik Szczęch, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam.
 Każdy kto oglądał mecz był zszokowany tym, jakie fatum wisiało nad naszą drużyną oraz zastanawiał się kto zaczarował bramkę rywali, bowiem sytuacji na zdobycie bramki w tym meczu mieliśmy od groma w przeciwieństwie do naszych rywali, których akcje podbramkowe mógłby wyliczyć stolarz z wybrakowanymi palcami.
Niestety wykorzystane sytuacje lubią się mścić i w efekcie tracimy bramkę na 1:0, a zaraz po niej kolejną na 2:0.
Do końca połowy oddawaliśmy strzały, które absolutnie nie chciały trafić do bramki rywali.

 Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza czyli od wysokiego pressingu po stracie bramki na 3:0 i szybkim rozpoczęciu ze środka górną piłkę do Marcina Szczęcha posłał Daniel Rokita, ten pierwszy pokonał pewnie bramkarza.
Od tej pory zaczęliśmy grać pewniej co skutkowało rzutem karnym po zagraniu piłki ręką w polu karnym rywala, niestety nasz kapitan nie wykorzystał szansy na zdobycie gola, który jeszcze bardziej by nas podbudował.
Zaczęły się nie potrzebne nerwy i obejrzeliśmy trzy żółte kartki w przeciągu kilkunastu minut, daliśmy się sprowokować rywalom, którzy byli zaprzyjaźnieni z sędzią głównym spotkania, a ten reagował na każde polecenie graczy z Rzeszowa.
Kartki obejrzeli M.Szczęch (rzucenie rywala trawą w twarz), H.Szczęch (nierozważny atak na nogi rywala) i P.Wisz (podważanie decyzji sędziego), a w pierwszej połowie D.Borys, który kopnął przeciwnika w twarz.

Okropnie boli nas ta porażka tym bardziej, że spadliśmy na trzecie miejsce, a w następnym meczu za kartki będzie pauzował P.Wisz.

Jedyną rzeczą, która poprawiła nasze humory był remis Diamentu Pstrągowa z LKSem Trzebownisko.

 Zapraszamy już za tydzień na stadion w Chmielniku, mierzyć będziemy się z Koroną Dobrzechów, przypominamy o możliwości zakupu szalików w cenie 30zł, pieniądze będą przekazane na obóz dla juniorów.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości